E-recepta oznacza sporo udogodnień nie tylko dla personelu medycznego i pracowników aptek, ale
i pacjentów. Ci dostrzegają sporo zalet, ale i kilka wad. Na co zwracają uwagę? Wyłania się zwłaszcza kilka
kwestii.
E-receptę można otrzymać bez wychodzenia z domu, podczas konsultacji zdalnej czy teleporady, co
jest wygodne i ważne zwłaszcza w przypadku niegroźnej infekcji czy gorszego samopoczucia, ale i wtedy, gdy
potrzebne są leki stosowane stale (tak zwane przedłużenie recepty).
Równie prosto i dogodnie można e-receptę odebrać. Nie trzeba już chodzić do przychodni, co ma
duże znaczenie zarówno w dobie pandemii, jak i w czasie sezonu grypowego.
Receptę elektroniczną może zrealizować w każdej aptece w Polsce - i to w prosty sposób.
Wystarczy podać numer PESEL i 4-cyfrowy kod dostępu do e-recepty (otrzymany SMS-em czy e-mailem), pokazać
e-receptę na ekranie telefonu, tak by farmaceuta mógł zeskanować kod kreskowy z pliku PDF lub pokazać wydruk
informacyjny. To bardzo wygodne. Wystarczy mieć przy sobie telefon lub spisane na kartce dane, nie trzeba już
pilnować papierowego dokumentu, który łatwo zgubić.
Bardzo ważne jest to, że e-recepta jest zawsze czytelna. Nie pojawia się na niej pismo
lekarskie, które często przypomina hieroglify. Dzięki temu nie trzeba bawić się w jej odszyfrowywanie czy wracać
do gabinetu lekarskiego w celu wyjaśnienia bądź korekty. Nie ma przy tym ryzyka, że farmaceuta nie będzie mógł
odczytać nazwy leku lub wyda niewłaściwy preparat.
Posiadając papierową receptę, wszystkie leki trzeba było odebrać w jednej aptece. Teraz możliwa
jest częściowa realizacja e-recepty, czyli jej podział i realizacja w różnych aptekach. To oznacza, że jeżeli
lekarz przepisał kilka preparatów, nie ma konieczności wykupowania wszystkich naraz. Można to zrobić w kilku
aptekach i w różnym czasie. Nie trzeba też korzystać z odpisów, a i nie traci się refundacji.
Pacjent może zrealizować e-receptę osobiście, ale i poprosić o pomoc kogoś bliskiego. Wystarczy
wówczas przekazać 4-cyfrowy kod dostępu do e-recepty (można to zrobić telefonicznie) lub przesłać e-mail z PDF, w
którym znajduje się e-recepta z kodem kreskowym. Konieczne jest także podanie swojego numeru PESEL. To duże
ułatwienie.
Dzięki temu, że recepta jest zapisana w IKP (Internetowe Konto Pacjenta), zawsze można ją
podejrzeć i sprawdzić, czy jest wykupiona w całości, jaki był na niej lek i zalecane dawkowanie preparatu.
Pacjenci zwracają też uwagę na wady e-recepty, ale tych jest niewiele. Dokuczliwe jest to, że
nie uda się jej zrealizować w aptece internetowej. Można w niej zamówić czy zarezerwować leki, ale odebrać trzeba
je osobiście, w punkcie stacjonarnym.
Jeśli na e-recepcie znajduje się kilka opakowań tego samego leku, kolejne trzeba kupić tam,
gdzie zostało wykupione pierwsze opakowanie. To czasem stanowi pewne utrudnienie, zwłaszcza w czasie podróży.
Z obsługą e-recepty mogą mieć problem osoby starsze oraz te, które nie mają telefonu
komórkowego czy dostępu do komputera i internetu. W takiej sytuacji jedynym rozwiązaniem jest posługiwanie się
wydrukiem informacyjnym e-recepty, który należy odebrać w gabinecie lekarskim lub recepcji przychodni.